Czy zastanawialiście się kiedyś nad tym skąd wzięły się przybory kuchenne? No bo przecież jemy łyżka, widelcem, gotujemy w różnej maści garnkach. Ale czy zawsze tak było?
| Źródło: http://smaczniezjesc.wordpress.com/
Przybory kuchenne
W dawnych czasach myślenie nie należało do priorytetów. Ale mimo to właśnie naszym przodkom, zawdzięczamy taki wydawało by się prosty przedmiot jak łyżka. Jakże ona nam dziś ułatwia życie. Gdy jemy coś pół płynnego nie ucieka nam, nie wylewa się. Kiedyś nasi praprapradziadowie jedli rękoma. Później doszli do wniosku, ze można jeść kawałkiem drewna. A jeszcze później, że z tego kawałka drewna można wystrugać łyżkę, taki powiedzmy prototyp. W Polsce w XVIII wieku już swobodnie jedli drewnianymi łyżkami, a niektórzy mieli nawet srebrne łyżki.
Grabki do mięsa - na dworze Zygmunta Starego, jak wiadomo stoły uginały się od wszelakiego jadła. Od mięs przeróżnych, ptactwa, a na warzywach skończywszy. Głupio wyglądało jak się ludzie rzucali na jedzenie z gołymi rękoma. Ktoś sprytny wymyślił grabki do mięsa. Miały one 2 ząbki i były przodkiem dzisiejszego widelca.
Jedzenie jedzeniem, ale w czym to jadło ugotować? Ludzie pierwotni piekli mięso na ogniu, w ogniskach, wędzili w dymie. Do tego celu nadawały się też idealnie rozgrzane kamienie .No ale jakąś zupkę też by się zjadło. Zaczęli więc gotować w wodzie , w muszlach, albo w skorupach żółwi. Z czasem nauczyli się wyrabiać garnki. Robili formę z trawy, środek wykładali gliną . Opiekali to w ognisku, trawa spalała się i zostawała gliniana skorupa. Oczywiście nauka poszła do przodu, kolejnym etapem w garncarstwie były garnki żelazne. Trzymały ciepło lepiej niż glina. Dzisiaj, w dobie techniki XXI wieku mamy cała gamę garnków. Kształtem dopasowane do naszych kuchenek, z podwójnym dnem i z przeróżnych metali. Gdyby nasi praojcowie to zobaczyli nie jeden postukałby się w głowę .
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj