08.04.2016 12:48 | Źródło: http://smaczniezjesc.wordpress.com/

Fasolka w sosie pomidorowym

Dzisiaj zrobię fasolkę po bretońsku…chciałoby się powiedzieć, ale do Bretanii jej będzie daleko .Dawno, dawno temu mieszkańców Wielkiej Brytanii nazywano Britonami. Przepis na fasolkę po britońsku wziął się właśnie z tej nazwy. Z czasem zapomniano o tym skąd pochodzi receptura, a i Britonami zaprzestano ten lud nazywać.

Ktoś wymyślił, że to jednak chodziło o francuską Bretonię. Pogmatwało się to wszystko i poplątało. Dla nas okazało się to jednak strzałem w dziesiątkę. Fasolka przyjęła się na naszym stole i stała się popisowym daniem na niejednej uroczystości w naszych domach. Zwał jak zwał, robimy fasolkę. Przygotujmy :

- szklankę drobnej białej fasoli

- pętko kiełbasy zwyczajnej

- kilka plastrów wędzonego boczku

- jedną cebulę

- koncentrat pomidorowy

- sól, pieprz, słodką paprykę, majeranek

Fasolkę trzeba namoczyć w zimnej wodzie i odstawić ją najlepiej na całą noc. Rano trzeba ją ugotować do miękkości w tej wodzi, w której się moczyła. Kiełbasę pokroić na plasterki, boczek w słupki, cebulę w kostkę. Wszystko to smażymy na suchej patelni licząc , że z boczku wytopi się tłuszcz. Fasolkę i wędlinę z patelni wkładamy do garnka, dodajemy koncentrat i przyprawy, oprócz majeranku. Pozwalamy się chwile pogotować naszej fasolce, a na koniec gotowania dodajemy majeranek. Pamiętajmy o tym , aby w fasolce nie było za dużo płynu, powinna być gęsta. Zajadamy z chlebem.