Niemal każdego dnia celnicy na własne oczy przekonują się, że pomysłowość podróżnych nie zna granic. W ubiegłym tygodniu z podręcznych bagaży funkcjonariusze Służby Celnej wydobyli m.in. kamizelkę ze skóry rysia, hurtowe ilości farmaceutyków, a nawet fragmenty skamielin i kości wielbłąda.