Ponad 20 tys. straciła wczoraj 73-letnia bialczanka. Kobieta odebrała telefon od nieznajomej podającej się za członka jej rodziny. Podejrzewając, że jest to oszustwo chciała zadzwonić na Policję. Jednak nie rozłączyła trwającej rozmowy wybierając na klawiaturze numer 997. Finalnie torbę z kosztownościami i gotówką pozostawiła pod pojemnikiem z używaną odzieżą. Gdy zrozumiała, że padła ofiarą oszustwa zadzwoniła na numer alarmowy.