| Źródło: http://www.rmf24.pl, zdjęcie: /Wojciech Pacewicz /PAP
Wizerunkowa wpadka w związku z aukcją koni arabskich Pride of Poland
Jak informuje dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski, lista musi być utajniona, ponieważ tak nakazują międzynarodowe przepisy. Co więcej, ze zwierząt, które się na niej znajdują, zostaną wybrane najlepsze konie arabskie w kraju. Sędziowie powinni oceniać je tylko ze względu na walory.
Tymczasem na liście, która w internecie była dostępna prawie dobę, mogliśmy znaleźć imię konia, jego właściciela i rodowód. To z kolei mogło rodzić pytania o obiektywizm sędziów. Na całą sytuację szybko zareagowała organizacja nadzorująca pokazy koni arabskich na całym świecie.
Natychmiast lista została zdjęta. Nie róbmy z tego zaraz jakiejś afery, bo nie ma tu żadnej afery - przekonywał Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim, i przyznawał, że doszło do pomyłki.
Nabór na listę został ogłoszony ponownie, choć dużej wizerunkowej wpadki cofnąć się już nie da.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wizerunkowa-wpadka-w-zwiazku-z-aukcja-koni-arabskich-pride-o,nId,2424340#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Jak informuje dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski, lista musi być utajniona, ponieważ tak nakazują międzynarodowe przepisy. Co więcej, ze zwierząt, które się na niej znajdują, zostaną wybrane najlepsze konie arabskie w kraju. Sędziowie powinni oceniać je tylko ze względu na walory.
Tymczasem na liście, która w internecie była dostępna prawie dobę, mogliśmy znaleźć imię konia, jego właściciela i rodowód. To z kolei mogło rodzić pytania o obiektywizm sędziów. Na całą sytuację szybko zareagowała organizacja nadzorująca pokazy koni arabskich na całym świecie.
Natychmiast lista została zdjęta. Nie róbmy z tego zaraz jakiejś afery, bo nie ma tu żadnej afery - przekonywał Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim, i przyznawał, że doszło do pomyłki.
Nabór na listę został ogłoszony ponownie, choć dużej wizerunkowej wpadki cofnąć się już nie da.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-wizerunkowa-wpadka-w-zwiazku-z-aukcja-koni-arabskich-pride-o,nId,2424340#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Jak informuje dziennikarz RMF FM Paweł Balinowski, lista musi być utajniona, ponieważ tak nakazują międzynarodowe przepisy. Co więcej, ze zwierząt, które się na niej znajdują, zostaną wybrane najlepsze konie arabskie w kraju. Sędziowie powinni oceniać je tylko ze względu na walory.
Tymczasem na liście, która w internecie była dostępna prawie dobę, mogliśmy znaleźć imię konia, jego właściciela i rodowód. To z kolei mogło rodzić pytania o obiektywizm sędziów. Na całą sytuację szybko zareagowała organizacja nadzorująca pokazy koni arabskich na całym świecie.
Natychmiast lista została zdjęta. Nie róbmy z tego zaraz jakiejś afery, bo nie ma tu żadnej afery - przekonywał Sławomir Pietrzak, prezes stadniny w Janowie Podlaskim, i przyznawał, że doszło do pomyłki.
Nabór na listę został ogłoszony ponownie, choć dużej wizerunkowej wpadki cofnąć się już nie da.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj