| Źródło: http://www.lubelska.policja.gov.pl
Dzięki reakcji policjantów nie spłonął dom
Do zdarzenia doszło dzisiaj około 3 nad ranem. Policjanci podczas patrolu zauważyli kłęby dymu u zbiegu ulic 11 Listopada i 1 Maja. Po sprawdzeniu okazało się, że dym wydobywa się z poddasza drewnianego domu jednorodzinnego. Mundurowi natychmiast wezwali na miejsce straż pożarną. Sami też udali się sprawdzić czy w budynku nikt nie potrzebuje pomocy. Z uwagi na duże skupienie ognia w środku budynku i zadymienie nie udało się funkcjonariuszom bez specjalnego sprzętu wejść do środka. Z pomocą przyszli koledzy ze straży, którzy już po chwili byli na miejscu. Ogień nie zdążył się na tyle rozprzestrzenić i w porę udało się go ugasić. Zniszczeniu uległo jedynie wnętrze budynku. Dokonano sprawdzenia pomieszczeń, na szczęście wewnątrz nikogo nie było. Stróże prawa ustalili, że właścicielem domu jest mieszkaniec Parczewa. W rozmowie z 65 latkiem ustalili, że ten napalił w piecu kaflowym po czym udał się dolinnego domu.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru mogła być niedrożność przewodu kominowego. Policjanci zwracają uwagę aby sukcesywnie sprawdzać drożność i sprawność instalacji grzewczych. Zaniedbanie podstawowych zasad często może prowadzić do tragedii.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj