
Jak informuje dr Piotr Krawczyk, kierownik zakaźnej izby przyjęć szpitala im. Biegańskiego w Łodzi:
- dochodzi do zatrucia chemicznego, są silne bóle brzucha, biegunka. Niektórzy pacjenci są już tak odwodnieni, że dochodzi u nich do zaburzeń elektrolitowych i konieczna jest hospitalizacja. Po czterech dniach zwykle stają już na nogi.
Przyczyną nieżytu żołądka były opryski stosowane w uprawie truskawek. Niestety opryski nie zmywają się pod wodą. - Owoce są pryskane środkami chemicznymi i żadne mycie im nie pomoże - mówi dr Piotr Krawczyk, kierownik izby przyjęć.
Na szczęście do tego typu zatruć nie doszło na naszym terenie. Rzecznik Prasowy bialskiego szpitala poinformowała nas, że w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Białej Podlaskiej nie odnotowano takich przypadków.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj