01.03.2017 10:00

Zaczynamy nowy z sezon z bialskimi łowcami burz.

Mimo że nie robią tego z zawodu, wiedzy pozazdrości im niejeden. Kiedy ich rówieśnicy bawili się w piaskownicy oni już wypatrywali ciemnych chmur, kiedy zacznie się coś dziać. Już wtedy wiedzieli że nie zostaną strażakami jak marzyło w ich wieku większość chłopców a meteorologami. Dziś realizują swoje plany i czekają na kolejny sezon burzowy.

Przemysław Semeniuk, Patryk Jurkowski, Paweł Reducha to oni właśnie tworzą zgrany zespół Info Meteo LU-Biała Podlaska. 14 czerwca 2014 r. to właśnie wtedy pojawił się pierwszy post na stronie. Jak się później okazało szybko zdobyli zaufanie czytelników, których z dnia na dzień przybywa.

Nie jeden zadaje sobie pytanie dlaczego akurat to, dlaczego meteorologia?
Zjawiska pogodowe interesują ich od dziecka. Jako przedszkolaki wiadomo nie analizowali wnikliwie modeli a jedynie oglądani prognozy pogody w telewizji. Z wiekiem nabierali doświadczenia, ale i z wiekiem zaczęło brakować im adrenaliny więc zaczęli obserwować coraz to niebezpieczniejsze zjawiska- burze, huragan. Amerykańskie filmy w których łowcy burz podążali szlakiem tornad zachęcały ich tym bardziej do niebezpiecznych łowów. Wiadomo w Polsce nie mamy tornad, burz takich ja w USA lecz jednak nasi łowcy nie ustają w działaniach by być na miejscu tych najlepszych momentów, organizują wyprawy w różne miejsca kraju by zobaczyć potężną siłę natury.

Przemysław Semeniuk opowiada o wyjeździe do Chełma , w którym miała pojawić się trąba powietrzna „Niestety, pękło koło w samochodzie i musieliśmy przerwać wypraw. W tym samym czasie prawdopodobnie trąba powietrzna pojawiła się w Kodniu” –mówi. Niebezpieczne zjawiska na ogół wzbudzają lęk u ludzi, większość z nas zostaje w domu, jednak nie Przemek, Patryk i Paweł.

Większość z was myśli, po co ryzykować życie, dla jakichś burzy?

Jednak Paweł Reducha podkreśla, że przede wszystkim są czymś fascynującym, aby zobaczyć takie zjawiska jesteśmy w stanie wiele poświęcić. Młody meteorolog opowiada również o burzy, pod czas której niedaleko samochodu padło wyładowanie „było czuć takie ciepło”- mówi. Przydarzyła się również sytuacja gdy na samochód spadł konar z drzewa, jednak nikomu nic się nie stało- dodaje Patryk Jurkowski

Praca, szkoła jak to wszystko pogodzić, jak to wygląda od wewnątrz ?
Meteorologia… potrzeba dużych nakładów finansowych i profesjonalnego sprzętu. Owszem potrzeba ale dla naszych łowców nie jest to przeszkodą. Posiadamy stację w Terespolu i niedługo pozyskamy kolejną stację którą umiejscowimy w okolicach Białej Podlaskiej- dodaje Przemysław.

Korzystamy z modeli numerycznych, zdjęć satelitarnych oraz map synoptycznych. Często również korzystamy z modeli ogólno dostępnych w Internecie, ale nie tylko są także takie za które musimy zapłacić.- tłumaczy Paweł. Modele numeryczne, mapy synoptyczne większość osób zastanawia się co to jest, a wystarczy je tylko właściwie odczytywać. I te „wystarczy” jest kluczowe. Nikt im nie pomagał w nauce sami do wszystkiego doszli, mimo iż zajęło to im kilka miesięcy. Warto było każdy z nich dziś przyzna, ponieważ teraz dla wielu mieszkańców Lubelszczyzny są kimś, komu można zaufać w kwestii meteorologii. Ich stronę na Facebooku odwiedza dziennie kilka tysięcy jak nie dziesiątki tysięcy osób.

Wszystko przed nimi, o tym że swoją pasję traktują poważnie niech świadczy fakt że wydali kilka tysięcy z własnej kieszeni na sprzęt, dzięki któremu mają wgląd na aktualne czynniki takie jak temperatura, ciśnienie, nasłonecznienie, wilgotność i wiele innych.

Pogodzenie codziennych obowiązków z pasją wydawało by się nie takie proste. Od pewnego czasu na Info Meteo możemy zobaczyć codzienne prognozy pogody dla województwa oraz kraju wydaje się to nie takie proste. Jednak dla wprawionych panów nazywanych czasem również jako 3P(Przemysław, Patryk, Paweł) to nic trudnego, nieco ponad godzinę i mamy stworzone prognozy które sprawdzają się zazwyczaj w 100%, inaczej jest natomiast z prognozami długoterminowymi które wymagają dokładnego przeanalizowania kilku modeli i nie zawsze się sprawdzi. Jak więc podzielone są obowiązki w zespole ? Przemek Semeniuk zapewnia, że nawet jak przez pół nocy prowadzi się relację na żywo, rano do szkoły czy pracy można wstać bez problemu, to tylko pewna kwestia przyzwyczajenia i świadomości. Nie pozostaje nic innego jak uwierzyć chłopakom na słowo bo wiemy jak to jest ciężko wstać rano.

„Bialscy Łowcy” niejednokrotnie ostrzegali mieszkańców Lubelszczyzny przed niebezpieczeństwem jakie niosła ze sobą natura.