Jest sposób na niezapłacenie zaległego abonamentu RTV
Poczta Polska znowu nasiliła swoje starania w sprawie odzyskania zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego i masowo wysyła wezwania do zapłaty. W przypadku niezapłacenia, kieruje do Komornika Skarbowego wniosek o egzekucje należności. Okazuje się jednak, że istnieje sposób na anulowanie opłaty i to w sposób całkowicie legalny. Wystarczy wysłać do Poczty Polskiej pismo następującej treści:
„W związku z otrzymanym pismem z UP nr (tu numer pisma) z dnia (data), na podstawie art. 73 KPA wnoszę o wydanie z akt sprawy uwierzytelnionych odpisów dokumentów, na podstawie których wysunięto wobec mojej osoby roszczenia zawarte w w/w piśmie. Uwierzytelnione kopie proszę wysłać na mój adres pocztowy.”
Wysłanie tego typu pisma może uwolnić nas od płacenia opłaty RTV.
Okazało się, że na podstawie rozporządzenia ministra transportu z 2007 roku rejestracja odbiorników telewizyjnych straciła ważność w listopadzie 2008 roku następnego. Odpowiedzialna za pobieranie opłat abonamentowych poczta powinna wtedy nadawać każdemu telewizorowi indywidualny numer, informując oczywiście o tym fakcie właścicieli. Nie ma numeru – nie ma podstaw do ściągania zaległych pieniędzy od momentu utraty ważności rejestracji odbiornika.
Jednak Poczta Polska czyni to licząc, że w obawie przed konsekwencjami ludzie i tak będą płacić. Tak się jednak nie dzieje, gdyż w odpowiedzi na wysłane pisma powołujące się na art. 73 KPA, niemal w każdym przypadku Poczta Polska wysyła odpowiedź tej samej treści:
„Na podstawie ponownej analizy sprawy, uznano, że rejestracja odbiornika telewizyjnego nie dotyczy Pani osoby. Wysłane upomnienie o zaległościach w opłatach nie ma uzasadnienia.”
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj