posiadaczka psa

Oceniono 0 raz(y) 0

nieprawdą jest, że na osiedlach jest sporo koszy na psie kupy. Na moim nie ma żadnego, do najbliższego kosza muszę przejść przez 2 ulice. Kiedyś zaproponowałam na zebraniu lokatorów żeby postawić kosz obok naszego bloku to nikt się nie zgodził. Ja wrzucam do zwykłych koszy, ale to i tak tylko w przypadku kiedy nie muszę z kupą gonić na drugą stronę ulicy. Poza tym nie przesadzajmy, te kupy wcale nie śmierdzą, są nawozem naturalnym. Gorsze są śmieci po jedzeniu, pobite butelki i pety, których nikt nie sprząta

posiadaczka psa

Oceniono 0 raz(y) 0

i to sie czyta super!!!