Nie da się zaprzeczyć, że nasze drogi w ostatnich latach zmieniły się często nie do poznania. W większości na plus oczywiście, ale jeżdżąc po nich napotykamy niejednokrotnie różne, często niezrozumiałe, nielogiczne, a czasami głupie i niebezpieczne ich oznakowania.
Drogowe absurdy
Jadąc do Białej Podlaskiej przez miejscowość Terebela, przy wyjeździe z niej zaraz za tablicą kończącą obszar zabudowany,(zdjęcie poniżej)
pojawia się ograniczenie prędkości do 60 km/h. Trochę dziwne bo jadąc dalej nie napotykamy żadnych zabudowań, ani czegokolwiek co by uzasadniało takie ograniczenie na pustkowiu, pomiędzy polami. Wszystko się wyjaśnia po przejechaniu ponad 2 km bez lasów, skrzyżowań i niebezpiecznych zakrętów (jeden lekki łuk z pełną widocznością) z przepisową prędkością 60 km/h, gdy obejrzymy się za siebie wjeżdżając do Rakowisk.
To w trosce o nasze bezpieczeństwo, ktoś uznał, że droga jest tak „garbata” z jednej strony, że nie wolno nam nią jechać szybciej niż 60 km/h.
Brawo.
Teraz kolej na policję z radarem.
Zapraszamy do zgłaszania do redakcji portalu BiałaPodlaskaDlaWas.info, informacji o napotykanych na drogach „dziwnych” oznakowaniach, bądź rozwiązaniach komunikacyjnych. Zapraszamy też do podzielenia się za pośrednictwem tego portalu z innymi użytkownikami dróg, zdarzeniami jakie napotkaliście, a które warto pokazać ku przestrodze i nauce.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj