Cierpienie człowieka jest bardzo względne. To, co stanowi problem dla jednej osoby może być błahostką dla kogoś innego. Często zaskakują nas informacje, że z depresją zmaga się ktoś, kogo życie wydaje nam się usłane różami. O tym, co przeżywa człowiek decyduje jego spojrzenie na własny los, a nie obiektywna rzeczywistość. Wszystko co odczuwa wynika z jego interpretacji doświadczeń. Stąd wiele nieporozumień.